piątek, 23 stycznia 2015

Bo kto powiedział, że serduszka muszą być czerwone... Nobody said that heart must be red...

Zaczyna się mania serduszkowania, bo przecież niedługo Walentynki :) To jednak nie jest jeszcze mój mani na tą okazję... mam coś specjalnego w zanadrzu :P



Do wykonania tego pastelowego mani użyłam dwóch lakierów Vipera: Vipera Belcanto 124 oraz piaskowego Vipera Floe 401. Marzyły mi się pazurki w odcieniach fioletu-no i są :)

Vipera Belcanto 124 to typowo pastelowy jaśniutki odcień fioletu, który prześlicznie wyglądałby latem (ale mamy zimę,a i tak prezentuje się cudnie). Lakier z serii trochę problemowych, bo nakładanie było trochę trudne. Belcanto 124 niestety smuży i jest raczej wodnisty, ale nie aż tak bardzo, przy czym daje ładne krycie przy dwóch warstwach. Przyczepić się muszę jeszcze do pędzelka. Nie lubię tego typu rozwiązań. Źle operuje mi się pędzelkiem na długim patyczku, który na dodatek jet bardzo wąski i trzeba się nim nagimnastykować, żeby pokryć cały paznokieć. Ale te minusy i tak wyrównuje jego przepiękny kolor :)



Drugim użytym przeze mnie lakierem jest Vipera Floe 401. To lakier strukturalny również w kolorze fioletu, ale o odcieniu ciemniejszym niż poprzednik. W lakierze zatopione są droniutkie złote i srebrne brokatowe elementy których nie widać aż tak bardzo, kiedy nałoży się go na paznokcie. Jak na piaskowca przystało, schnie ekspresowo, i pięknie się nim maluje. I tutaj Vipera się popisała, bo ten lakier ma cudny szeroki, osadzony na krótkim patyczku pędzelek. Malowanie nim to istna poezja :) szybko, łatwo i przyjemnie. Zmywanie również bezproblemowe, choć wydawać by się mogło, że ze względu na swą piaskowość będzie sprawiał problemy. Nic podobnego :) Przyłożenie wacika ze zmywaczem na 10 sekund i już go nie ma.



Na koniec dodałam stempelkowe serduszka, które odbiłam holografem Claire's, ale o nim innym razem :)

Na zdjęciach: baza Bell, Vipera Belcanto 124, Vipera Floe 401, top Edit








3 komentarze :

  1. Oooo! Jaka ładna sówka! I pasuje do tych paznokietków:) Serduszka ciekawe, owszem, ale całego uroku dodaje ten właśnie szczegół- myślę, że tak jak poprzednio własnoręcznie zrobiony:)

    OdpowiedzUsuń