piątek, 28 listopada 2014

Napad na chińczyka... A holdup on chinese market...

Ostatnio tak mam, że wchodzę do sklepu i zawsze coś kupuję :) muszę się zdecydowanie ograniczyć z tymi szaleństwami. Ale czasem po prostu coś prosi "weź mnie"...
I walk into shop and I always buy something lately :) I must definietely  limit myself whith this insanity. But sometimes something just call "take me"...


czwartek, 27 listopada 2014

Dla kokosomaniaczek... For coconutlovers...

Ahhh jak to pięknie pachnie!!!! Nawet nie spodziewałam się, że można wydobyć tak cudowny zapach w takim kosmetyku :) a, że zapachy kokosowo-waniliowe uwielbiam, to musiałam kupić to cudo. Mowa o zmywaczu do paznokci Simple Beauty, a konkretnie o mleczku do zmywania paznokci.
Awwww how lovely it smells!!!! I never tought that this kind of gorgeous smell could be extract in this type of cosmetics :) becouse of fact that I love coco- wanilla fragrance, I must buy this wonder. The mention is about polish remover Simple Beauty, concretely about nail cleansing milk.

środa, 26 listopada 2014

Co do mnie przybyło... What comes to me...

Dzisiaj będę się chwalić moimi nowymi cudeńkami ;) zamówiłam je na allegro u BajSzer ze względu na ogromny wybór naklejek wodnych. Są naprawdę przeróżne i przepiękne. Oprócz naklejek musiałam oczywiście zamówić coś jeszcze :)
Today I will boast about my new wonderies :) I ordered them on allegro at Bajszer due to quite a big choice of water decals. They are really various and beautifull. Except the water decals I must to order something else :)



czwartek, 13 listopada 2014

piątek, 7 listopada 2014

Ku przestrodze...

Od jakiegoś czasu używam zmywacza do paznokci, który kupuję "normalnie" w Naturze. Ma on wiele wersji zapachowych, co bardzo mi odpowiada, bo nie cierpię tego zmywaczowego smrodku. 
For some time I have been using nail polish remover which I buy in Natura. It has a lot of aromatic versions, what suits me very much, becouse I hate this typical remover smell.